czwartek, 5 lutego 2015

Z moim czołem i twoją grzywką, czyli: ach, te wspomnienia!

Hej kochani,

ostatnio ciężko o regularność w postach, bo tyle dzieje się w Sumikolandii w jednym momencie! Luty miesiącem powracających na antenę po zimowej przerwie seriali, ale staramy się i już wracamy na naszą blogową antenę ;) !!
Sumikowa niedługo wyrusza na prawie miesiąc do stolicy i stamtąd właśnie będzie nadawać, a Sumik z Łatą zostają na miejscu i będą razem dbać o resztę Sumikolandii. Trzymajcie kciuki żeby wyjazd był udany, a powrót Sumikowej szybki. Sumiki jeszcze nigdy na tak długo nie były osobno, więc trochę (czyt. baaaaaardzo) przeżywają, ale od czego są telefony, komputery, aplikacje i inne wynalazki :) 
Poza tym ostatni czas bogaty jest w rozmaite wspominki - w Sumikolandii zawitała ostatnio Szczypiorka, z którą Sumikowa przez pół dnia wspominała niezapomniane i przezabawne czasy liceum. Chyba wszyscy mamy takie wspomnienia, które pomimo lat nic nie tracą na wyrazistości. Zapamiętujemy twarze, chwile, zapachy, zdania i to się jakoś tak mocno zapisuje w pamięci, że sami po latach jesteśmy zdumieni, że wciąż potrafimy z taką precyzją odtworzyć jakieś zdarzenie. Często zapamiętujemy inne szczegóły i dopiero opowiadając coś sobie dopasowujemy puzzle i widzimy pełny obraz.  A zdjęcia? Tu chyba też wszyscy jesteśmy równi - macie na bank takie fociszcza, na widok których śmiejecie się tak długo, aż brak Wam tchu, a po policzkach ciekną łzy ;) tak było z nami - wspominałyśmy, oglądałyśmy i oczom nie wierzyłyśmy :D co za fryzury, co za styl, co za miny! Polecam z całego serca !! 
A propos zdjęć - na koniec piękne słoniki z National Geographic :)

Sumiki


2 komentarze:

  1. Uff... całe szczęście, że wstawiłaś zdjęcie słoników, a nie nas z czasów liceum! Przesłałam kilka zdjęć Lisicy i też patrzyła z niedowierzaniem na te nastoletnie koszmarki :P Ale wniosek z tego jest pokrzepiający, bo ewidentnie piękniejemy z wiekiem! I nadchodząca trzydziestka od razu mniej straszna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) nie umiałabym się zdecydować tylko na jedno nasze fociszcze, zatem słoniki wygrały walkoverem. Jesteśmy jak wino i tego się 3majmy!

      Usuń