Hej kochani,
są czasem takie dni, że od rana nic się nie układa - wszystko się sypie, nic nie wychodzi jak powinno i ledwo minie południe, a ma się poczucie, że dzień jest zasadniczo zupełnie do niczego. Są takie dni, prawda? W Sumikolandii chyba dzisiaj wypada właśnie nasz przydział takiego dnia, ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy poddali się i popłynęli z nurtem pesymizmu! Co to, to nie :) Zatem wynurzamy nasze Sumikowe głowy i szukamy kolejnych możliwości!
Poza tym, że dzień lekko pesymistyczny, to nie można przejść obojętnie wobec tematu 20 stopni ciepła na termometrze :D coś wspaniałego!! podobno majówka ma być deszczowa, ale co tam majówka, skoro dziś tak pięknie :) jak tylko Sumik powróci ze szkolenia do Sumikolandii to na milion procent gdzieś razem wyskoczymy - dzisiaj chyba nie uda nam się pobiegać, bo udźce Sumikowej po dwóch dniach morderczych truchtów krzyczą głośno NIEEEE ;) ale świeżym powietrzem nie pogardzą - jakaś może plaża, albo spacer.. kto wie! ale zdecydowanie wychodzimy z domu ;)
nationalgeographic - photo of the day/ |
Mamy nadzieję, że naładowaliście trochę bateryjki w weekend, a jeśli macie wolne kiedy indziej, niż w weekend, to że macie głowy pełne pomysłów, jak dobrze spędzić ten wolny czas :) Sumikowe głowy w każdym razie pękają w szwach, tyle już się nam pozbierało pomysłów!
Do środy zatem, a póki co żegnamy się z Wami naszym tradycyjnie mokrym sumikowym pozdrowieniem,
Wasze Sumiki
ps. piękne te sardynki prawda? :D
a cytat z Brzechwy, rzecz jasna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz