wtorek, 12 maja 2015

Sumików myśli kilka - dzisiaj na temat szału zakupów i pogoni za pieniędzmi

Hej kochani,

wallpaperswide.com
witajcie wtorkowo :) w Sumikolandii dzisiaj bardzo ciepło i chociaż słońce chowało się często za solidnymi i gęstymi chmurami, to było aż tak wakacyjnie, jak powiewało takim rozgrzanym letnim powietrzem po ryjkach :) cudnie! prosimy już tego nie wyłączać jakoś drastycznie :) niech nas trochę pogrzeje! a biorąc po uwagę fakt, że zbliża się już wielkimi krokami nasz wytęskniony urlop - z grubsza licząc zostały jeszcze trzy tygodnie i ruszamy na Mazury :)) - to bardzo jesteśmy ciepłem, słońcem i radosną pogodą zainteresowani :D

myparadiseand-i.tumblr.com
worldhumanrights.wordpress.com
nie macie wrażenia, że ostatnimi czasy trochę wszyscy oszaleliśmy na punkcie pieniędzy i konsumpcji dosłownie wszystkiego co się da? trochę to jest przytłaczające, że dla wielu ciągle najlepszą rozrywką są wycieczki po sklepach, a nie spędzanie czasu aktywnie, twórczo i wspólnie z przyjaciółmi, rodziną czy kimkolwiek bliskim.. zastanawiamy się w zaciszu Sumikolandii z czego to właściwie wynika? przecież już chyba zdążyliśmy się oswoić z pełnymi półkami w sklepach i wiemy, że jeśli tylko mamy za co, to na ogół możemy kupić dokładnie to, czego szukamy. skąd zatem ta pogoń? przecież można życie przegapić.. nie mówiąc już o problemie, co robić z tymi wszystkimi rzeczami, które się posiada? zerknijcie do szafy - czy nie jest tak, że nosicie 90% czasu zaledwie 10% swoich ubrań? a reszta wisi i się kurzy.. ile jedzenia się u Was marnuje? panujecie nad tym, czy ciągle nie do końca? korzystacie z przedmiotów, które posiadacie?

warto chyba się nad tym czasami chwilkę zastanowić i popatrzeć krytycznie, bo chyba nie o to w życiu chodzi, żeby wykupić wszystko dookoła siebie... mignął nam ostatnio mądry cytat z Jima Carrey'a, który powiedział, że życzy wszystkim żeby pewnego dnia byli bogaci, sławni i mogli kupić wszystko, o czym zawsze marzyli, bo tylko w ten sposób zrozumieją, że to nie jest odpowiedź. No bo faktycznie nie jest! pewnie, że bez pieniędzy żyć się nie da, albo jest okrutnie trudno, ale z drugiej strony chyba jest jakiś złoty środek pomiędzy brakiem pieniędzy, a wariacką pogonią za nimi i szałem zakupów i konsumpcji.. zdaje nam się, że wartością w życiu są troszku inne rzeczy niż stan konta, ilość polis i ubezpieczeń, wakacje w Egipcie czy rocznik posiadanego auta.. bo to, co w życiu najważniejsze, jest przecież za darmo :))

do następnego!
Wasze Sumiki

2 komentarze:

  1. zgadzam się w pełni, że najlepsze rzeczy w życiu są za darmo, a jeżeli już wydawać pieniądze, to nie na przedmioty, ale na przeżycia. na pyszną kawę, wyprawę w piękne miejsca, koncert ukochanego zespołu, skok ze spadochronem... to daje stukrotnie więcej radości i staje się na zawsze częścią nas. bo czy słyszeliście, żeby ktoś z łezką w oku wspominał "ech, pamiętam, kiedy kupiłem ten telewizor plazmowy..." ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie! telewizor i tak się prędzej czy później zepsuje, a przeżycia i wspomnienia zostaną i jak to ładnie określiłaś "staną się na zawsze częścią nas" :) ubogacajmy się zatem czym innym niż kasą ;)

      Usuń