poniedziałek, 29 lutego 2016

Ulubieńcy lutego w Sumikolandii

Juhuuu!

Witajcie w kolejnych ulubieńcach na blogu :) jeżeli z jakiegoś powodu - chociaż między nami: zakrawa to na skandal! - pominęliście ulubieńców stycznia to znajdziecie ich tutaj: KLIK :) ale dzisiaj zabieramy się za podsumowanie kolejnego miesiąca, czyli za ulubieńców lutego. Mamy nadzieję, że ta seria zagości już na stałe na blogu i że czytanie wpisów z tej serii przynosi Wam podobną radość, jaką nam sprawia ich pisanie. No dobrze, to do rzeczy: co czytaliśmy, oglądaliśmy, czego słuchaliśmy i co nas inspirowało w lutym? :)

Luty nie przyniósł wielkich zmian w oglądanych przez nas serialach - tak, dalej króluje X-Files :) przebijamy się już przez drugi sezon, a biorąc pod uwagę, że na każdy sezon składa się ponad 20 (!) odcinków, to idzie nam bardzo przyzwoicie :) i nadal uważam, że ten serial jest świetny i to pomimo lat - nawet jeżeli pewne elementy trącą w nim myszką, to jest to raczej urocze i nie psuje klimatu i grozy :) polecamy niezmiennie i zapewne jeszcze przez pewien czas będziemy - w końcu przed nami jeszcze 7 oryginalnych sezonów, a na deser 6 odcinków z tego roku! ;)

Przy okazji filmów i seriali polecamy Wam też gorąco 'Brooklyn', który przy odrobinie szczęścia i pośpiechu możecie jeszcze zobaczyć w kinach :) godziny będą zapewne traumatyczne, ale jak pewnie wiecie, to często jest zwiastunem dobrego kina, które przegrywa z Blockbusterami ;) 'Brooklyn' powstał w oparciu o scenariusz adaptowany, a pierwowzorem dla całości była powieść pod tym samym tytułem, której autorem jest irlandzki pisarz i eseista Colm Tóibín. O ile książka pozostaje dla nas zagadką, o tyle film widzieliśmy i polecamy - nie jest on może głęboki jak studnia, a rysy psychologiczne bohaterów nie należą do najmocniej zarysowanych, ale nie zmienia to faktu, że ogląda się go bardzo, bardzo dobrze. Jest sporo wzruszeń, ale i przyzwoita dawka humoru. Ponadto, w głównej roli występuje Saoirse Ronan, którą ogląda się chyba zawsze i we wszystkim z równą przyjemnością, a kiedy dodatkowo może grać z irlandzkim akcentem to radość jest jakby podwójna :) Zwiastun znajdziecie poniżej - polecamy!


Jeżeli pytacie co czytamy, to uczciwe nic od stycznia się w tym temacie nie zmieniło - Dan Simmons, dylogia Endymion i cześć ;) nic więcej nie mam do przekazania niestety. w marcu jest ogromna nadzieja na więcej poleceń książkowych, bo w czytaniu jest zarówno książka z Wydawnictwa Znak Literanova - pełnowymiarowa recenzja pojawi się pewnie za tydzień, może tydzień i odrobinę ;) - ale na swoją kolej czeka też kolejny kryminał z serii o Cormoranie Strike'u napisany, jak pewnie wiecie, przez J.K. Rowling pod pseudonimem Robert Galbraith. Ale o tym dopiero w marcu ;) na razie literacki zastój, chociaż w bardzo dobrym towarzystwie, bo Dan Simmons to nie byle jaki zastój jednak ;)

Luty to był też czas spacerów - nie mieliśmy może jakoś super dużo okazji do dłuższych wycieczek, ale godzinkę tu i godzinkę tam udało się wygospodarować,  a ponieważ wiosnę powoli czuć już w powietrzu, to dużo łatwiej jest nam się zebrać i wyczłapać z domku na jakiś dobry, długi spacer! Ogromnie polecamy - niezależnie od tego, gdzie mieszkacie i jak niewiele czasu macie :) zamiast wieczornej telewizji czy prasowania proponujemy spacer, choćby i dookoła domu czy osiedla - nawet jeżeli nie ma pięknych widoków, to nadal możecie dobrze spędzić czas, dotlenić umysł i ciało, chociaż trochę się poruszać :) a jeżeli dodatkowo macie zwierzaka, to on zapewne też będzie wdzięczny za dłuższą wycieczkę i zwiedzanie nowych krzaczorów ;) 
W uszach gra nam ostatnio bardzo często ZAZ, a szczególnie często śpiewa nam 'Si jamais j'oublie' - nie znamy się szczególnie dobrze na muzyce, a tym bardziej na pisaniu o niej.. pozostaje podrzucić link do teledysku i zachęcić Was do słuchania ;) piosenka jest bardzo,bardzo i mimo jakichś nostalgicznych nut, niesie ze sobą jakby wiosnę.. muzyka, słowa i głos samej ZAZ - wszystko tu się zgadza i jest na swoim miejscu. posłuchajcie sami!

Kulinarnie mamy dla Was zaledwie kilka propozycji, które sprawdziliśmy już na swoich organizmach i nadal żyjemy ;) co zatem polecamy?
  • sałatka z kurczakiem i mozarellą - kurczaka smażymy inaczej niż w przepisie, bo bez jajka i panierki z migdałów, a za to przyprawionego pieprzem, solą, papryką i odrobiną sosu sojowego, a płatki migdałów prażymy osobno na suchej patelni i posypujemy nimi całą sałatkę, bo tak nam lepiej smakuje :) pycha - robi się prosto i szybko!
  • makaron ze szpinakiem - kolejne szybkie, ale bardzo smaczne danie :) ostatnio często używamy makaronu tagliatelle, który świetnie łączy się z różnymi dodatkami, a dzięki temu, że jest szerszy to pośród sosu nadal poczujecie jego smak. bardzo smaczne danie, spróbujcie!
  • wegańska zupa curry - nie jesteśmy weganami, co widać choćby po pierwszym polecanym przepisie, ale lubimy dobre bezmięsne dania :) ta zupa zdecydowanie należy do pyszności bezmięsnych - ciekawe połączenie smaków, nie jest szczególnie trudna, ani czasochłonna, a za to bardzo pożywna i smaczna :)
To wszystkie nasze polecenia i inspiracje - na kolejnych ulubieńców zapraszamy pod koniec marca :) mamy nadzieję, że znaleźliście dla siebie coś ciekawego! będzie nam jak zwykle bardzo miło, jeżeli w komentarzach i mailach podzielicie się z nami Waszymi lutowymi perełkami :)

Pozdrawiamy!
Wasze Sumiki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz